Bardzo fajna parodia kina akcji ale zrobiona, można powiedzieć na poważnie. Trzyma poziom od początku do końca. No może już bez mega absurdalnej końcówki. Ale jako całość przyjemne, zabawne kino akcji
Sceny walki są tak sztuczne ,że się oglądać nie dało,film dla dzieci z podstawówki ,spory zawód tym bardziej ,że główne role grają aktorzy z górnej półki (Clive Owen,Monika Bellucci)
Takich scen/ruchów i energii się po nim niespodziewałem. Film też rewelka, teksty, pomysły (przecinanie pempowiny bronią i wiele innych) i gra aktorów, szczególnie głównej pary, trzymało mnie w napięciu do końca, tylko że tytuł mógłby być bardziej wyrafinowany ale to już detale
Film... interesujący. Znaczy, nie ma tu nic więcej niż akcja, ale nie jest tak źle jak w Death Race.
Nowa szkoła scenariusza. Po coś pokazywać jakimiś tam emocjami czy sytuacją... Przecież
można to powiedzieć:)
Moje ulubione filmy z Moniką:
1 Tylko strzelaj
2 Malena
3 Łzy słońca
4 Braterstwo wilków
5 Za ile mnie pokochasz?
Soundtrack jest świetny. A ta metalowa kapela co uspokaja Olivera to Strapping Young
Lad
z kawałkiem Zen:)