Zgadzam się. Brytyjczyk. brunet. nie NAPAKOWANY jak ten Craig. nie robi glupich min. sprawdza sie w filmach akcji. odpowiedni wiek. Fajny akcent. Wszystko pasuje. Jednak wybrali tego platfusa Craiga. Uwielbiam serie Bonda a te z Craigiem to dla mnie koszmar do ogladania :(
Ja uważam, że Craig jest świetny. Casino Royale to jeden z najlepszych Bondów, jaki powstał i Craig zagrał rewelacyjnie. Podobnie Skyfall. Owen byłby kolejnym Brosnanem a producenci chcieli odejść od tamtej zużytej konwencji komiksowego Bonda. I dobrze. A Śmierć Nadejdzie Jutro to był już totalny WSTYD i szczyt głupoty.
Poza tym, to jednak nie jest Bond, już nie:
http://www.filmweb.pl/person/Clive.Owen#picture-1
Włosy ma czarne, bo ufarbowane, to widać na zdjęciu.... Za późno, ale ja i tak wcale nie byłam jego zwolenniczką, może dlatego, że nie przepadam za Brosnanem w tej roli. Taki plastikowy goguś - gładka buźka.